Często narzeka się na to, że szkoła nie uczy nas przydatnych umiejętności. I faktycznie, nie siedzimy w ławkach i nie uczymy się o tym, jak zawierać wartościowe znajomości czy znaleźć pomysł na biznes, ale to wcale nie oznacza, że nie daje nam możliwości do tego, żeby w miarę swoich potrzeb rozwijać się w określonym kierunku. Szkoła daje nam ogrom szans, a mądry uczeń nie tylko je dostrzega, ale także wykorzystuje.
Praca w grupie i zawieranie nowych znajomości
Szkoła, zarówno średnia, jak i podstawowa, zmusza nas cały czas do zawierania znajomości, pogłębiania przyjaźni i pracowania z każdym, kto akurat może się przydać. Nawet jeśli nigdy nie mieliśmy wykładów ze współpracy, to szkoła doskonale nas do niej przygotowuje. Praca w grupach to tylko jedna z form, którą może nam zaproponować. Poza tym działamy też razem, żeby szybciej odrabiać długie zadania domowe, dzielimy się ściągami czy podpowiadamy sobie podczas odpowiedzi ustnej. Wiemy, że współpraca się opłaca, a odkryliśmy to właśnie dzięki szkole i tego, jakie możliwości w tym zakresie nam zostawia.
Mądre zarządzanie swoim czasem
Czas jest ograniczony i wielu z nas jeszcze w szkole przekonało się nie raz, że doba ma za mało godzin. W przypadku zarządzania czasem nikt nigdy nie powiedział nam dokładnie, jak mamy to robić, ale szkoła w swojej strukturze zmusza nas do ciągłego udoskonalania tej umiejętności. Musimy wiedzieć, jak rozłożyć swoje projekty czy zadania w czasie tak, żeby zdążyć z nimi na czas. Tylko lekkoduchy i osoby nieprzejmujące się konsekwencjami zabierają się za wypracowanie godzinę przed jego oddaniem. Każdy z nas ma szansę nauczyć się w szkole zarządzać swoim czasem, nie każdy jednak z tego korzysta.
Radzenie sobie z konsekwencjami swoich wyborów
Szkoła codziennie każe nam wybierać. Czy będziemy pracowali nad projektem na fizykę, czy może raczej skupimy się na uczeniu się na sprawdzian z biologii? Każdy z nas musi podejmować decyzje, a potem zmierzyć się z ich konsekwencjami. Choć obecnie coraz częściej wymaga się od nauczycieli, żeby przymykali oko na dzieci i nie karali ich w żaden sposób, to wciąż szkoła pokazuje nam, co złego może się stać, jeśli nie zdążymy z wszystkim i nie uda nam się tego logicznie uzasadnić. Do tego jeśli nasz nauczyciel jest kompetentny, to pokaże nam, że czasem lepiej przyznać się do błędu, niż szukać wszędzie winnych.